Blog o szeroko pojętej sztuce i estetyce oraz ich historii. Z racji moich zamiłowań przede wszystkim o sztukach plastycznych, a jako iż jest to temat wyjątkowo obszerny, pewnie na pozostałe sztuki będą niestety traktowane troszkę po macoszemu. Zapraszam do częstego zaglądania na moje strony.
Chcesz aby Twój tekst znalazł się na blogu? Bardzo chętnie go zamieszczę;) skontaktuj się za pomocą widgetu gadugadu i wpisz w treści swojego maila i/lub numer gadugadu:)

czwartek, 28 stycznia 2010

Pocałunek


Pocałunek, Gustav Klimt, 1907 - 1908, Olej na płótnie, 180 x 180 cm, Österreichische Galerie, Wiedeń
  
     Gustav Klimt żył w Wiedniu przepełnionym atmosferą myśli Freuda i Nietzschego. Miasto żyło nowymi ideami, prądami i teoriami. Świat stał się miejscem walki dwóch żywiołów: miłości i śmierci - Erosa i Tanatosa. W sztuce Klimta bardzo dobrze odnajdujemy niepokoje tamtej epoki. Jego twórczość to głównie odpowiedź na pytanie o kobiecość. W innych tematach jest raczej krytyczny do świata rzeczywistego. Ludzkie życie to odwieczna walka dwóch płci, a w tle krążą Gorgony: choroba, szaleństwo i śmierć. W swoich obrazach medycynę, filozofię i prawo ukazuje jako bezsilne wobec sił rządzących światem, co wprawiało w zdumienie i oburzenie ówczesną opinię publiczną. Szokuje także nagością. Akt znany był już od dawna, jednak Klimt nadaje mu nową formę. Zrywa z wyidealizowanym ciałem Wenus i przedstawia Nini - naturalistyczną kobietę z ukazaniem włosów łonowych, niebezpieczną femme fatale, której nie krępuje cielesność. Jest nawet odwrotnie - to właśnie świadomość swojej seksualności wyzwala ją i pozwala jej dominować.

     W swoich pracach Klimt chętnie posługuje się kwadratowymi płótnami, operuje pewną schematycznością przestrzeni i płaską ornamentyką. Często posługuje się złotem, a jego obrazy przywodzą na myśl dawne ikony.

     Pocałunek technicznie jest bardzo typowy pod względami formalnymi, mamy tu wszystkie wyżej wymienione cechy. Na złotym tle widzimy całującą się parę  znajdującą się na czymś w rodzaju kwiecistego występu. Mamy tu do czynienia z postaciami ubranymi - pozwoliło to dziełu uniknąć cenzury, a nawet dostąpić uznania wśród publiczności.Interpretacja jednak nie jest już tak oczywista - obraz porównywany nawet jest do Mony Lizy ze względu na wielość interpretacji. Najbardziej popularną jest opisanie treści jako przedstawienia miłosnego uniesienia, dopełnienia kobiety i mężczyzny, swoistego zjednoczenia w wojnie płci prowadzącego do spełnienia i stanowiącego kontrapunkt dla Tanatosa. Kobieta staje się tutaj nawet lekko zdominowana przez stojącego nad nią mężczyzną i oddaje się przyjemności w mistycznym erotycznym uniesieniu. Potwierdzeniem tej interpretacji można się doszukiwać w "Uniesieniu" (na drugim zdjęciu) pochodzącym podobnie jak "Pocałunek" ze złotego okresu twórczości Klimta, gdzie kobieta w sposób bardziej jednoznaczny zdaje się być spełnioną.

     Drugą popularną interpretacją jest stojąca w całkowitej sprzeczności z pierwszą hipoteza mówiąca o tym, że tak naprawdę spełnienie kobiety i mężczyzny nie jest możliwe. To bardziej wpisuje się w tematykę dzieł Klimta. Kobieta wg tej hipotezy jest oporna, lub co najwyżej bezwiedna, w dalszym ciągu jednak jest femme fatale i ma władzę nad mężczyzną, skusiła go i teraz to on jej pożąda.

     Słuszność tych wersji jest trudna do rozstrzygnięcia. Wyraz twarzy kobiety tak jak u Mona Lizy pewnie na zawsze pozostanie zagadką. Niezależnie od przyjętej interpretacji widzimy tutaj silny związek między kobietą a mężczyzną, który tak jak w całej twórczości jest rozpięty gdzieś między Erosem i Tanatosem. Pomijając zaś kwestie interpretacyjne mamy do czynienia z jednym z tych dzieł sztuki, który przygotował ją na modernizm i sztukę współczesną.

1 komentarz:

  1. Może i pocałunek technicznie jest bardzo typowy, ale z jakimże drżeniem poddaję się nań patrzeniu! Bo niech Szanowny Piotr pomyśli, ile w nim mistyki, o której sam pisze! To jakby patrzeć w sakralne mozaiki w słoneczny dzień i zapomnieć o tym, że istnieją przeszłość i przyszłość.

    OdpowiedzUsuń